Czy zimą panele fotowoltaiczne pracują gorzej? Jak krótkie dni i brak nasłonecznienia przekładają się na ich działanie? W obliczu błędnych przekonań warto odpowiedzieć sobie na te i inne pytania związane z pracą paneli w okresie zimowym.
Instalacja fotowoltaiczna w zimie
Fotowoltaika pozwala zapewnić właścicielom darmową energię elektryczną i cieplną. Dzięki wykorzystaniu paneli fotowoltaicznych wyposażamy budynek w prąd, dzięki kolektorom – w ciepłą wodę użytkową. W obu przypadkach niezbędna jest energia słoneczna, dzięki której w ogniwach zachodzić może zjawisko fotowoltaiczne.
W związku z tym wśród niektórych inwestorów pojawia się pytanie: Czy panele fotowoltaiczne działają zimą? Aby na nie odpowiedzieć, warto uświadomić sobie kilka kwestii.
Po pierwsze, instalacja fotowoltaiczna to system całodobowy i całoroczny.
Po drugie, krótkotrwałe nasłonecznienie czy opady śniegu nie muszą przekreślać czerpania prądu czy ciepła z energii słonecznej.
Po trzecie – fotowoltaika jest systemem samoobsługowym, co sprawia, że panele doskonale radzą sobie nawet w trudnych warunkach pogodowych.
Panele fotowoltaiczne zimą – czy działają?
Do pracy instalacji PV potrzebne jest nasłonecznienie. Stąd też w Polsce najwyższa wydajność paneli fotowoltaicznych przypada na okres letni (do 180 kWh na 1 kWp mocy instalacji), najmniejsza natomiast – na okres zimowy (20-60 kWh na 1 kWp mocy od grudnia do lutego). Jak przekłada się to na pracę paneli?
Fotowoltaika a mrozy i śnieg
Kolejnym kontrowersyjnym czynnikiem w przypadku paneli zimą jest temperatura. Czy im jest wyższa, tym lepiej pracuje instalacja? Czy szkodzą jej mrozy?
Należy wiedzieć, że panele fotowoltaiczne najlepiej pracują w chłodnych porach, a wysokie temperatury obniżają ich sprawność. Są również wysoce odporne na mrozy. Potrafią bowiem wydajnie pracować nawet w warunkach -40 stopni Celsjusza.
Na nieefektywną pracę paneli fotowoltaicznych zimą może wpływać zalegający na modułach śnieg. W większości przypadków nie trzeba ich jednak odśnieżać. Po pierwsze, kąt nachylenia paneli to najczęściej 30 lub 45 stopni, dzięki czemu pokrywa śnieżna szybko osuwa się pod wpływem grawitacji. Po drugie, jeśli instalacja nie jest całkowicie zasłonięta przed słońcem, śnieg stopnieje pod wpływem promieni.
Może się oczywiście zdarzyć, że panele fotowoltaiczne będą wymagały odśnieżenia. Należy do niego podejść delikatnie, używając specjalnej szczotki, aby nie porysować pokrywy. Dobrym rozwiązaniem może się również okazać poproszenie o pomoc fachowców.